Obecnie dominuje przekonanie, że czas nie sprzyja sztuce. Zapewne jest w nim trochę racji, jeśli mówimy o sztuce malarskiej, rzeźbiarstwie, muzyce klasycznej i innych niepopularnych obszarach. Niektórzy dokładają do tej listy również fotografię, gdyż nie ulega wątpliwości, że i ona bywa twórczością artystyczną, mimo iż częściowo odchodzącą w niepamięć. Analizując fotografię pod kątem twórczości artystycznej i upływu czasu, przychodzą na myśl pytania: czy naprawdę czas nie wspiera fotografii? Czy wszystkie fotografie są sztuką? Czy zdjęcia błyskawicznie pstrykane sprzętem cyfrowym, bez zwracania uwagi na światło i pozostałe detale istotne w fotografii, są już twórczością artystyczną? Może niektóre z nich osiągną walory artystyczne... lecz gdzie leży granica między sztuką a kiczem? Bez wątpienia prawdziwe walory dzieła ma jeden ze znamiennych kategorii fotografii, jaką jest fotografia ślubna. Zdjęcia tworzone na miarę sztuki, to takie, które mają w sobie składnik twórczości artystycznej dostrzegalny dla każdego człowieka. Takie właśnie powinny być zdjęcia ślubne będące sztuką - zdumiewać, porywać, oszałamiać przez wymieszanie z sobą w sobie przeciwstawień - jak prawdziwa sztuka.